niedziela, 17 września 2017

28 Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi

Festiwalowy weekend dobiegł końca. Od 15 do 17 września w Atlas Arenie można było znów poczuć odrobinę adrenaliny stojąc w kolejce po bilety, aby następnie nie czuć tlenu stojąc w kolejce do stoisk wewnątrz Areny. Wydaje mi się, że w tym roku było jednak znacznie mniej ludzi i zauważyłem brak kilku wydawnictw. Ale zacznijmy to jeszcze raz.

Długo biłem się z myślami, czy iść czy nie iść na Festiwal. Zeszłoroczny bardzo mnie rozczarował, więc była to dość trudna decyzja. Będąc jednak człowiekiem dużej wiary, dałem szansę sobie i temu wydarzeniu.



Do Atlas Areny dotarłem kilka minut po 15.00 i od razu zauważyłem, że nie ma tłumów. Od wejścia było widać stoiska wydawnictw tak samo umiejscowionych co rok temu. Na wprost wejścia Egmont, po prawej Timof i cisi wspólnicy, lewa strona okupowana od kilku lat przez antykwariaty. Ale nie o topografii stoisk tu będzie, ale o wydawnictwach mangowych.

A było ich raptem 4: Waneko, J.P.F., Yatta czyli Studio JG i Hanami. Jeśli jakimś cudem ominąłem stoiska pozostałych wydawnictw to albo jestem rzeczywiście już stary i ślepy, albo zajmowali oni miejsca w równoległej rzeczywistości.
Pozostałe mangowe stoiska to podróbki z AliExpress i wykopane chyba z czeluści piwnic duperele. Od trzech lat te same, niesprzedane na wcześniejszych edycjach.
Ceny u wydawnictw niższe o 1 zł.
Starych mang niewiele, natomiast nowości i owszem, pachnące i poukładane elegancko w kupki. Miny mangowych sprzedawców zmęczone i jakby już lekko znudzone.
Takie są moje subiektywne odczucia, ale o dziwo powielają się z rokiem ubiegłym.

Inny klimat panował na stoiskach wydawców niemangowych, np Wydawnictwo CzyTam, u których kupiłem drugi tom trylogii o złym jednorożcu, ujęło mnie bardzo przyjazną atmosferą. To nie jest duża firma, ich tytuły to raptem 10 pozycji, ale książki wydane są bardzo starannie, tytuły godne polecenia, a obsługa tak przyjazna i rozmowna, że mimo wrodzonej nieśmiałości, chciałem się przed nimi otworzyć i wyznać, jak bardzo wciągnął mnie pierwszy tom Jednorożna. 


Kto ma ochotę na lekturę lekką, ale wciągającą czytelnika w świat magii, smoków, Zombie-Kaczki i demonicznej Księżniczki Jednorożców to odsyłam Was na stronę CzyTam: Wydawnictwo Czy-Tam

W tym roku nie nabyłem Bambaka, czyli filcowego stwora, czego bardzo żałuję. Kupiony rok temu plecak sprawdzał się cały rok i liczę, że powstanie więcej wzorów. Z podsłuchanych rozmów donoszę, że być może w tym roku wyroby Aleksandry Trościankowskiej pojawią się w Łodzi. Jeśli tak się stanie, dowiecie się o tym. Do Bambaków odsyłam tu: Bambaki

Moje mangowe zakupy są bardzo skromne. Jeszcze jeden Festiwal, a nie kupię nic. Czym jest to spowodowane? Ceną rzecz jasna! Tu nastąpi psalm pochwalny dla sklepu Gildia. Nic nie robi tak dobrze mojemu sercu i portfelowi jak niskie ceny w tymże sklepie internetowym. Starocie przecenione są nawet do 12 zł, nowości 16-18 zł. TO NIE JEST ZŁOTÓWKA OSZCZĘDNOŚCI!! Argument o kosztach wysyłki obalam jednym ciosem-wejście na festiwal wynosi 15zł za jeden dzień!
Kupiłem zatem:
  1. 11 tom Strażnika domu Momochi
  2. 8 tom Loveless
  3. Canis Dear Mr Rain od Dango (notabene na stoisku Gildi!)


Otaku w Polsce nie ma łatwo.

Jedyną dobrą wiadomością jest potwierdzona przez J.P.F. informacja, że niedługo wydadzą mangę Sailor Moon w wersji Deluxe po polsku! Zacierajcie ręce i grzejcie świnki-skarbonki, bo nadchodzi sailorkowa gorączka!

4 komentarze:

  1. Zacne łupy zdobyte widzę tutaj
    2 kumpli od mecha było na tym konwencie i podobno były "blind bagi"

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tym jednorożcem to mnie zachęciłeś. Książkę dodaję do listy tych które muszę kupić w następnej turze zakupów książkowych ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle dobroci!

    Sailorkowa gorączka trwa, akurat ostatnio kupiłam 11 tomów kiedy znajoma mnie poinformowała o nowym wydaniu przez J.P.F - cóż zrobić xDDDDD Tak jak pisałeś, trzeba grzać świnkę-skarbonkę, co by dużo pinionszków zarobiła na dobre mangu! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogę doczekać się oficjalnej zapowiedzi Sailor Moon, tym bardziej że 30 stycznia 2018 wychodzi w USA więc do tego czasu chciałabym już wiedzieć :) kiedy u nas.

    OdpowiedzUsuń