To już moja druga dostawa do domu od czasu mojego powrotu z Turcji. Postanowiłem mangi kupować tylko bezpośrednio przez wydawnictwo. Jest to nie tylko wygodne, ale i mangi kosztują trochę taniej, a przy tylu kupowanych tytułach każdy zaoszczędzony grosz cieszy:)
Nie mogę się doczekać jak przeczytam ostatni tomik Evangeliona. Dorastałem z tym tytułem, w końcu to już 20 lat ciężkiej pracy Yoshiyukiego Sadamoto.
Kontynuuję też Karneval, ale tylko ze względu na ładne kadry i kreskę.
Czytaliście już może te tomiki? Jakie macie refleksje po?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz