W grudniu dokonałem dobrego zakupu. To był strzał w 10tkę, a nawet w 11stkę.
JPF po sukcesie Klanu Poe postanowił wydać kolejną mangę Moto Hagio. Przyznam, że jest to mój pierwszy tytuł tej autorki. Nie ma co się zastanawiać nad takimi mangowymi legendami jaką na pewno jest Hagio.
Manga jest bardzo dobrze wydana. Duży format gwarantuje, że widać wszystkie szczegóły. Papier jest innej gramatury niż większość mang JPF, dzięki czemu czerń i cieniowanie jest dokładniejsze. Brawo dla wydawnictwa za taki wybór materiału, bo trzymając w rękach mangę gołym okiem widać wysoką jakość. Są kolorowe strony, dodatkowe historie.
Moto Hagio zadbała o humor, świetnie skrojone postaci, akcję i piękną kreskę z lat 80tych. Uwielbiam ten okres w mandze, dbałość o detale, fabułę, gęstość akcji na jednej stronie.
W lutym kupuję Klan Poe. Było ich Jedenaścioro umiliło mi dwa zimowe wieczory. Liczę na to samo z Klanem.